Tylko w lutym 2014 roku wirusem zaraziło się 99 osób, a 41 spośród nich zmarło - sprecyzowała w swoim raporcie chińska agencja zdrowia i planowania rodziny. Od 1 stycznia odnotowano 226 przypadków zarażenia tym wirusem. Według oficjalnych danych, w Chinach w ubiegłym roku wirusem H7N9 zaraziło się 140 osób, a co najmniej 46 z nich zmarło. Wirus ptasiej grypy H7N9 wykryto w marcu 2013 r. w Szanghaju, a potem w pobliskich prowincjach Czeciang (Zhejiang), Ciangsu (Jiangsu), i Anhuej (Anhui) na wschodzie Chin. Przypuszcza się, że ludzie zarazili się nim przez bezpośredni kontakt z ptakami, które go przenoszą. Wirus H7N9 różni się od najpopularniejszego wirusa ptasiej grypy H5N1 tym, że jest trudniejszy do wykrycia. Ptaki mogą być nosicielami wirusa H7N9, ale nie wykazywać objawów choroby. Wirus H5N1 przenosi się ze zwierząt na ludzi, ale naukowcy obawiają się zmutowanego szczepu, który mógłby przenosić się z człowieka na człowieka i ewentualnie doprowadzić do pandemii. Według brytyjskiego pisma naukowego "British Medical Journal" pierwszy przypadek przenoszenia się wirusa H7N9 z człowieka na człowieka odnotowano właśnie w Chinach. Naukowcy podkreślają jednak, że pojedynczy przypadek "prawdopodobnego zakażenia się człowieka od człowieka" nie przesądza o tym, że wirus H7N9 rozwinął zdolność do łatwego przenoszenia się między ludźmi. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie odnotowała jak dotąd żadnego takiego przypadku.