- Powszechnie wiadomo, że antybiotyków nie stosuje się w leczeniu infekcji wirusowych, a zadaniem antybiotykoterapii jest zmaganie się z zakażeniami bakteryjnymi. My ten stereotyp próbowaliśmy przełamać - powiedziała dr Kamila Stokowa-Sołtys z Wydziału Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego.W ramach swojej pracy doktorskiej prowadziła badania nad właściwościami antybiotyków m.in. bacytracyny. - Bacytracyna to antybiotyk stosowany w leczeniu zakażeń bakteryjnych. My znaleźliśmy jego nowe zastosowanie i właściwości. Odkryliśmy, że bacytracyna wykazuje zdolność do degradacji RNA wirusów - tłumaczy badaczka. Bacytracyna niszczy RNA wirusów Dzięki temu - mówi dr Stokowa-Sołtys - może być wykorzystywana w leczeniu chorób o podłożu wirusowym i umożliwia walkę z wirusami RNA, takimi jak m.in. wirusy zapalenia wątroby, polio, czy też wirus HIV. Natomiast, stosując bacytracynę miejscowo, można będzie zwalczać także szybko namnażające się wirusy DNA, np. wirus opryszczki. Przyznała, że podczas badań naukowcy testowali ogromną liczbę antybiotyków i żaden z nich nie wykazywał podobnych właściwości. - Było dla nas zaskakujące, że jeden związek spośród takiej dużej grupy zachowywał się inaczej - powiedziała. - Nasz wynalazek ma zaledwie dwa lata. Na razie wiemy, że bacytracyna niszczy RNA wirusów, ale dlaczego akurat ona ma takie wyjątkowe właściwości dopiero badamy. Póki co prowadziliśmy badania in vitro, do badań na żywych organizmach jest jeszcze daleko. Wiąże się to też ze wzrostem nakładów finansowych. Wstępne wyniki są jednak bardzo obiecujące - mówi dr Stokowa-Sołtys. Nowe zastosowanie starego leku Zaletą proponowanego rozwiązania jest fakt, że związek ten znany jest od wielu lat i dopuszczony do stosowania u ludzi i zwierząt - co stanowi jego przewagę nad nowo syntetyzowanymi związkami chemicznymi, których wprowadzenie do stosowania jako leki wymaga długotrwałych badań. - To właściwie nowe zastosowanie starego leku - podkreśla dr Stokowa-Sołtys. Nowe zastosowanie bacytracyny jest już podstawą polskiego i międzynarodowego zgłoszenia patentowego. - To jednak dopiero początek naszej długiej drogi. Czas od wymyślenia leku, do wprowadzenia go na aptekarskie półki wynosi około 15 lat - podkreśla badaczka. Badania dotyczące zastosowania tego antybiotyku do degradacji niepożądanego RNA, dr Kamila Stokowa-Sołtys prowadziła w ramach realizacji projektu "Biotechnologie i zaawansowane technologie medyczne - BioMed" Wrocławskiego Centrum Badań EIT+. Badaczce przyznano pierwszą nagrodę w konkursie "Innowacja jest Kobietą". Dzięki temu będzie reprezentowała Polskę podczas XVII Międzynarodowego Salonu Wynalazków i Innowacyjnych Technologii "Archimedes 2014" w Moskwie. Ewelina Krajczyńska