Żywioł uderzył w turystyczny kraj. Są ofiary i gigantyczne zniszczenia
Sztorm Bora, który przyniósł ze sobą ulewne deszcze i wichury, spowodował powodzie i zniszczenia w całej Grecji. Dwóch mężczyzn zginęło na wyspie Lemnos, gdzie woda zalała okoliczne drogi i budynki, a mieszkańcy - w obawie przed przerwaniem tamy - zostali wezwani do ewakuacji. "Dramatyczna" sytuacja panuje też na popularnej wśród turystów wyspie Rodos.
Na Lemnos całkowicie zniszczona została sieć dróg wiejskich łącząca wioski Kontias z Tanos i Agios Dimitris. 70-letni mężczyzna z Kontias zmarł w wyniku upadku podczas sprzątania domu.
Druga ofiara śmiertelna to 57-letni rolnik, który został znaleziony martwy przez strażaków po tym, jak rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Mężczyznę porwał silny nurt - utonął podczas próby ratowania samochodu, który ugrzązł w błocie - podaje BBC, powołując się na źródła w policji.
Grecja. Żywioł pustoszy Rodos. Chcą stanu wyjątkowego
Mieszkańcy popularnej wśród turystów wyspy Rodos określają sytuację na wyspie jako "dramatyczną". Wprowadzono całodobowy zakaz poruszania się autami, bo w nocy kilka osób utknęło w swoich pojazdach na zalanych trasach. Gubernator regionu Południowego Morza Egejskiego, Giorgos Hacimarkos, powiedział, że na Rodos odnotowano "ogromne zniszczenia".
Wiele dróg na wyspie pozostaje nieprzejezdnych, a w okolicach Kallitea-Faliraki zawaliły się mosty. Burmistrz Rodos Alexandros Koliadis zwrócił się do greckiego rządu z wnioskiem o ogłoszenie na wyspie stanu wyjątkowego.
Sztorm Bora pustoszy Grecję. Brak prądu, wypadki statków
W położonych na kontynencie Salonikach departament ochrony ludności wezwał część mieszkańców do ograniczenia przemieszczania się ze względu na wichurę - w porywach wiatr osiągnął tam bowiem prędkość ponad 80 km/h. Powalone przez wiatr drzewa spowodowały uszkodzenia sieci energetycznej, w konsekwencji czego w niektórych dzielnicach doszło do przerw w dostawie prądu.
Przerwy w dostawach prądu spowodowały opóźnienia na linii kolejowej Saloniki-Ateny. Silny wiar porwał również zacumowany w porcie w Salonikach statek handlowy, co doprowadziło do zderzenia z innym statkiem towarowym i uszkodzenia obu jednostek.
Synoptycy twierdzą, że do wtorku sztorm Bora może dotrzeć jeszcze do wielu innych rejonów Grecji. W nadchodzących godzinach żywioł ma dotknąć północny region Morza Egejskiego, środkową Macedonię, części Chalkidiki, region Salonik, a także Imatię, Pierię, Tesalię i Larisę.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!