Były współpracownik służb specjalnych USA oczekuje na przyjazd ojca i przyjaciół; poza tym nie wiadomo gdzie jest, co robi, ani jakie są jego plany. Odkąd wyjechał taksówką z lotniska i udał się w nieznanym kierunku do mediów nie przeciekła żadna informacja na temat - jak pisze AFP - "jednego z najbardziej poszukiwanych ludzi na świecie". Jedyną osobą, która ma prawo wypowiadać się w imieniu Snowdena jest jego prawnik Anatolij Kuczerena; jednak adwokat udał się na wakacje - poinformowała jego sekretarka, dając dziennikarzom do zrozumienia, że w ciągu najbliższych tygodni nie otrzymają żadnych informacji na temat młodego Amerykanina. Teoretycznie Snowden mógłby zamieszkać w dowolnym miejscu i podjąć jakąś pracę w Rosji, jednak wyłącznie poza strukturami państwowymi - powiedział AFP szef Federalnej Służby Migracyjnej(FMS) w obwodzie moskiewskim Oleg Mołodijewski. Na razie jednak Snowden nie zabiega o pracę. - Skala ryzyka, jakie mu grozi sprawia, że nie może sobie pozwolić na przechadzanie się po Placu Czerwonym - powiedział dziennikarzom Kuczerena, zanim wyjechał na urlop. - Z tych samych względów Snowden nie przyjmuje zaproszeń na konferencje - dodał adwokat. AFP podaje, że w minionym tygodniu założyciel rosyjskiego odpowiednika Facebooka Paweł Durow zaproponował Snowdenowi pracę w zespole informatyków, czuwających na bezpieczeństwem danych osobowych użytkowników tego serwisu. Francuska agencja nie wyjaśnia jednak, jak była reakcja Snowdena na tę ofertę. 30-letni Snowden, ukrywający się przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości były współpracownik służb specjalnych USA, który ujawnił szczegóły programu inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego USA (NSA) otrzymał w Rosji tymczasowy azyl na rok. 1 sierpnia oficjalnie przekroczył granicę Federacji Rosyjskiej, opuściwszy strefę tranzytową lotniska Szeremietiewo w Moskwie, gdzie przebywał od 23 czerwca