Prawybory odbyły się w 7 stanach. Kerry zwyciężył w stanach Missouri, Delaware, Dakota Północna, Arizona i Nowy Meksyk. Tym samym został liderem wśród demokratycznych kandydatów do prezydentury. Najcenniejsze było zwycięstwo w stanie Missouri, który wysyła na ogólnokrajową konwencję Partii Demokratycznej 74 delegatów. Arizona wysyła 55, Nowy Meksyk 26, Delaware 15 a Dakota Północna 14. Rywal Kerry'ego, 50-letni senator John Edwards odniósł zwycięstwo w swym rodzinnym stanie Karolinie Południowej, która wysyła na konwencję 45 delegatów. Edwards uzależniał od przebiegu tego głosowania swój dalszy udział w wyścigu, oświadczając, że w razie przegranej wycofa się. W stanie Oklahoma zwyciężył emerytowany generał Wesley Clark po zaciętej walce z Johnem Edwardsem. Z dalszej walki wycofał się senator Joseph Lieberman, który uzyskał słabe wyniki. W prawyborach kandydaci walczą o delegatów na krajową konwencję partyjną w lipcu, tzn. takich, którzy będą tam zobowiązani do głosowania na nich. Na konwencji oficjalnie nominuje się kandydata demokratów na prezydenta. W większości stanów liczba zdobytych delegatów zależy od proporcji zdobytych głosów. Kandydaci do nominacji prezydenckiej walczyli o głosy blisko 270 delegatów na krajową konwencję partii. To 10 procent głosów potrzebnych do uzyskania nominacji. Wygrana Johna Kerry w Missouri oraz Arizonie, gdzie do zdobycia było dzisiaj najwięcej, bo w sumie prawie 130 głosów praktycznie przesądza, że w listopadzie to właśnie Kerry stanie do walki z Georgem W. Bushem.