Następcą zostanie prawdopodobnie były dyrektor Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) Mike McConnell - podały w środę wieczorem koła waszyngtońskie. McConnell kierował NSA w latach 1992-1996 za prezydenta Billa Clintona. Obecnie jest wiceprezesem waszyngtońskiej grupy konsultingowej Booz Allen Hamilton. Według telewizji NBC, John Negroponte, stojący na czele potężnej Krajowej Dyrekcji Wywiadu, kontrolującej kilkanaście federalnych służb wywiadowczych USA (w tym CIA), opuści wkrótce swe stanowisko i obejmie urząd zastępcy sekretarz stanu USA. Informacji o swym planowanym odejściu do rządu nie potwierdził ani sam Negroponte, ani jego biuro. Negroponte jest pierwszym zwierzchnikiem wszystkich federalnych służb wywiadowczych USA. To nowo otworzone stanowisko, mające w zamyśle koordynować pracę służb i zapewniać im większą skuteczność, objął w kwietniu 2005 roku. Wcześniej był ambasadorem USA w Iraku. Mówiło się wówczas, że ma to przede wszystkim poprawić działalność służb w kluczowych kierunkach - Iraku, Afganistanu i walki z terroryzmem. Negroponte miałby odejść w momencie, gdy prezydent USA George W. Bush z mozołem przygotowuje nową strategię wobec Iraku, mającą odwrócić nastroje społeczne w USA, nieprzyjazne, a nawet wrogie wobec tego krwawego konfliktu. Negroponte, który ma za sobą karierę w dyplomacji, powróciłby do kariery dyplomatycznej, obejmując stanowisko numer dwa w Departamencie Stanu, po pani Rice. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie odejdzie, ale anonimowy informator rządowy powiedział agencji Associated Press, że nastąpi to wkrótce. Stanowisko pierwszego zastępcy sekretarz stanu USA Condoleezzy Rice wakuje od połowy zeszłego roku, gdy ustąpił z niego Robert Zoellick, przechodząc do banku Goldman Sachs. Objęcie urzędu przez Negroponte musi zyskać akceptację Senatu USA.