Nowe przepisy oznaczają, że pary heteroseksualne mogą wybrać związek partnerski, który da im podobne prawa jak małżeństwom, w tym ulgę podatkową dla par, zwolnienie z podatku od spadków oraz wspólną odpowiedzialność rodzicielską za dzieci. Wniosek w tej sprawie został wniesiony do sądu przez Rebeccę Steinfeld i Charlesa Keidana, którzy jako pierwsi zawarli związek partnerski zgodnie z nowymi przepisami. Steinfeld nazwała to "wyjątkowym i osobistym momentem", który "wziął się z pragnienia sformalizowania naszych relacji w bardziej nowoczesny sposób, z naciskiem na równość i wzajemny szacunek". Agencja Associated Press wskazuje, że związek partnerski jest atrakcyjną opcją dla par, które wierzą, że małżeństwo daje przewagę mężczyznom oraz takich, które nie chcą elementu religijnego w związku. Zwolennicy zmiany prawa skutecznie argumentowali w sądzie, że odmowa parom heteroseksualnym możliwości dostępnych dla par tej samej płci stanowi dyskryminację. Steinfeld i Keidan przegrali w sądzie niższej instancji, ale wygrali w Sądzie Najwyższym. Większe prawa i ochrona w dotychczasowych związkach BBC przywołuje szacunki rządowe mówiące o tym, że aż 84 tys. par heteroseksualnych może wejść w związek partnerski w 2020 roku, co da im większe prawa i ochronę w ich dotychczasowych związkach, bez konieczności zawierania małżeństwa. Związki partnerskie są dostępne dla par osób tej samej płci od 2005 roku w całym Zjednoczonym Królestwie, a od 2014 roku pary takie mogą brać ślub w Anglii, Szkocji i Walii. Ustawa o związkach partnerskich jest obecnie przedmiotem debaty w parlamencie Szkocji. Małżeństwa osób tej samej płci będą dozwolone po raz pierwszy w Irlandii Północnej na początku przyszłego roku.