"Potępiam użycie siły i represje wobec ludności Białorusi, która swobodnie korzysta z wolności słowa i zgromadzeń. Podstawowe wolności i prawa człowieka muszą być zawsze przestrzegane i chronione" - napisała Czaputova na swoim profilu w sieci społecznościowej. "Niedopuszczalne są interwencje rządzących na Białorusi wobec przeciwników politycznych i obywateli, którzy swobodnie wyrażają swoje poglądy. Wzywamy prezydenta Alaksandra Łukaszenkę do przestrzegania podstawowych zasad demokracji i wolności słowa. Nikt nie może być prześladowany za wyrażanie swoich opinii" - oświadczył Korczok. "Łukaszenka od lat szantażuje UE i Rosję Putina" Głos wobec wydarzeń na Białorusi zabrał również europoseł Michal Szimeczka. Jego zdaniem Łukaszenka wytrzyma powyborcze protesty, ponieważ był na nie przygotowany. "Ma nieograniczoną władzę w kraju i nie waha się być brutalnym" - ocenił europarlamentarzysta. Szimeczka uważa, że białoruski prezydent od lat szantażuje Unię Europejską i Rosję Putina. Według niego europejscy politycy muszą natychmiast odrzucić wyniki sfałszowanych wyborów i potępić późniejszy terror na ulicach, wykorzystując nawet groźbę sankcji.