Bandyci zajechali na miejsce samochodami terenowymi. Wkrótce potem rozległy się trzy eksplozje - informuje rozgłośnia France Bleu Drome Ardeche. Najprawdopodobniej wysadzano pancerne drzwi. Kiedy przybyła policja, przestępcy w pośpiechu odjechali, strzelając w opony ścigających ich radiowozów. Rozsypywali też gwoździe na jezdni. Udało im się uciec. Nie zostali rozpoznani i nie wiadomo na razie, czy i co ukradli.