Rozeznany w tematyce zdrowotnej Mikołaj pozbył się wielkiej poduchy, która przez wiele lat udawała brzuch. Zrobił to, ponieważ uważał, że swoim wyglądem promuje obżarstwo. 80-latek podjął taką decyzję, bo zauważył, że dzieci, które siadają mu na kolanach są coraz cięższe. Winton pracuje w centrum handlowym Plaza w Edynburgu. Zapytany przez dziennikarzy BBC Scotland, jak dba o sylwetkę, zapewnił, że zdrowo się odżywia i nie pije coli. - Zastanawiam się, dlaczego rodzice pozwalają dzieciakom tyle jeść. To mnie strasznie denerwuje - dodał. - Rodzice i dzieci pytają mnie, dlaczego jestem taki szczupły i wtedy im mówię, że jestem na diecie - śmieje się Winton. - Zawsze zdrowo się odżywiałem i prowadziłem zdrowy tryb życia. Coli nie piję od wielu lat. Mam nadzieję, że moi koledzy po fachu wezmą udział w tej aukcji i pokażą rodzicom, jak powinni się zajmować dziećmi - powiedział.