Prorosyjska propaganda oraz obraźliwe i demoralizujące treści - SMS-y takiego typu coraz częściej otrzymują ukraińscy wojskowi służący w Donbasie. Poinformował o tym rzecznik prezydenta do spraw operacji antyterrorystycznej pułkownik Andrij Łysenko. Nie uściślił, jakie dokładnie komunikaty otrzymują wojskowi, ale jak ocenił, jest to element wojny informacyjnej prowadzonej przez prorosyjskich separatystów. Pułkownik Łysenko wyjaśnił, że separatyści wspomagani przez Rosjan stosując specjalne oprzyrządowanie i programy włamali się do sieci komórkowych. Hakerski program, jak zaznaczył Łysenko, rozpoznaje numery, które wcześniej nie pojawiały się w zasięgu nadajnika komórkowego i wysyła separatystyczny spam. Ukraińskie służby próbują temu przeciwdziałać. Tymczasem na linii frontu trwa zawieszenie broni i wycofywany jest sprzęt kalibru poniżej 100 milimetrów.