Żołnierze, którzy opuścili szeregi Armii Południowego Libanu są szyitami, wyszkolonymi i dotychczas opłacanymi przez Izrael. Z Bliskiego Wschodu dochodzą tymczasem sprzeczne informacje dotyczące wycofania izraelskich wojsk z Libanu. Według izraelskiej telewizji, premier Ehud Barak zapowiedział, iż nastąpi to na początku czerwca. Ministerstwo Obrony twierdzi natomiast, że odwrotu nie należy się spodziewać przed uzgodnionym z ONZ terminem, czyli przed 7 lipca. Szef izraelskiej dyplomacji, David Levy powiedział z kolei, że jego kraj po wycofaniu się z południowego Libanu - może ponownie wysłać tam żołnierzy. Nastąpi to z całą pewnością wówczas, gdy Hezbollah wejdzie do wyznaczonej strefy bezpieczeństwa.