nie jest zaskoczeniem. Zasłynął już na początku kadencji, gdy dokonał rzeczy niemożliwej: przeforsował zmianę dyrektywy patentowej, mimo że została uzgodniona wcześniej przez rządy państw członkowskich. Ochronił małe i średnie firmy informatyczne przed zabójczą konkurencją ze strony wielkich koncernów. Teraz walczy o korzystniejsze dla Polski limity emisji dwutlenku węgla. W pierwszej piątce znaleźli się: , Marcin Libicki, Jan Olbrycht i Dariusz Rosati.