Sarah Everard ostatni raz była widziana wieczorem 3 marca po tym, jak opuściła mieszkanie swojego przyjaciela w londyńskim Clapham i udała się w kierunku Brixton. To około 50 minut pieszo. Po raz ostatni widziano ją w pobliżu osiedla Poynders Road. Uchwyciła ją kamera przy drzwiach jednego z domów gdy szła ulicą - informuje "The Guardian". W poniedziałek poszukiwania były kontynuowane w okolicy, a policja badała mały park w pobliżu miejsca, w którym ostatnio zarejestrowano sygnał telefonu komórkowego Everard. Nurkowie sprawdzali staw w Agnes Riley Gardens, a psy tropiące przeszukiwały okolicę. Funkcjonariusze przeszukiwali także osiedle w pobliżu miejsca, w którym ostatnio widziano Everard. Plakaty z prośbą o informacje na temat jej miejsca pobytu zostały naklejone na latarniach w dużym promieniu wokół okolicy. We wtorek policja otoczyła blok mieszkalny w południowym Londynie, w pobliżu miejsca, w którym 33-latka była ostatnio widziana. Kordon policyjny otaczał osiedle Poynders Court. Policja metropolitalna odmówiła potwierdzenia, czy ma to związek z przeszukaniem. Funkcjonariusze podnosili pokrywy i przeszukiwali kanały wzdłuż Poynders Road. To do niej niepodobne Według bliskich Everard to do niej niepodobne, by znikać i nie utrzymywać z nikim kontaktu. Rodzina i znajomi zaczęli nagłaśniać sprawę w mediach społecznościowych. - Aresztowanie, którego dokonano dzisiejszego wieczoru, jest poważnym i znaczącym wydarzeniem. Będziemy nadal pracować jak najszybciej nad tym śledztwem, ale fakt, że aresztowany mężczyzna jest aktywnym funkcjonariuszem policji metropolitalnej, jest zarówno szokujący, jak i głęboko niepokojący - poinformował we wtorek zastępca komisarza Nick Ephgrave, cytowany przez "The Guardian". - Rozumiem, że pojawią się poważne obawy społeczne, ale konieczne jest, aby zespół dochodzeniowy miał czas i przestrzeń do kontynuowania pracy - podkreślił. Policjant został zatrzymany w hrabstwie Kent. Pod tym samym adresem przebywała kobieta, którą aresztowano pod zarzutem pomocy sprawcy. Zabrano ich na komisariat w Londynie. Powiadomiono także policyjny wydział spraw wewnętrznych. Jak skomentowała detektyw Katherine Goodwin, wspomniane aresztowanie to znaczący postęp w sprawie. - Dochodzenie toczy się szybko i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odnaleźć Sarah - podkreśliła policjantka. Policja metropolitalna zaapelowała do obywateli, by zgłaszali się, jeżeli mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w odnalezieniu zaginionej. - Otrzymaliśmy setki telefonów od obywateli, przejrzeliśmy wiele godzin nagrań z kamer monitoringu i odwiedziliśmy setki adresów w poszukiwaniu informacji, jednak wciąż potrzebujemy więcej. Apeluję do osób, które jechały w okolicy Poynders Road w ubiegłą środę. W szczególności do osób, które mają zamontowaną w samochodzie kamerę. Proszę, przejrzyjcie swoje nagrania - powiedziała Goodwin w nagraniu opublikowanym na profilu Facebook policji metropolitalnej.