Iryd jest zazwyczaj wykorzystywany w radiografii przemysłowej. Resort napisał w oświadczeniu, że ładunek był umieszczony w specjalnym pojemniku i stanowiłby zagrożenie dla zdrowia tylko w przypadku naruszenia jego obudowy. Do kradzieży doszło w czwartek, w miejscowości Atizapan de Zaragoza, w stanie Meksyk, w pobliżu stolicy. To nie jest pierwsza tego typu kradzież W grudniu ubiegłego roku Meksyku skradziono ciężarówkę z innym promieniotwórczym izotopem, kobaltem-60. Po dwóch dniach intensywnych poszukiwań ładunek odnaleziono. 11 czerwca MSW wydało ostrzeżenie po kolejnej kradzieży, tym razem izotopu cezu 137. Także został odnaleziony. Według ONZ kobalt 60 może być wykorzystany jako składnik tzw. brudnej bomby. Jej celem jest rozsianie materiału radioaktywnego przy wykorzystaniu wybuchu klasycznego materiału wybuchowego. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, która coraz częściej wzywa kraje członkowskie do zwiększenia środków bezpieczeństwa, by uniemożliwić dostanie się materiałów radioaktywnych w niepowołane ręce, nie skomentowała najnowszej kradzieży. Brudna bomba ma większy potencjał Jako że materiały radioaktywne są łatwiejsze do znalezienia, a urządzenie łatwiejsze do zrobienia, eksperci są zdania, że brudna bomba jest coraz bardziej prawdopodobnym zagrożeniem ze strony terrorystów niż bomba atomowa. Jednak według ekspertów brudna bomba ma większy potencjał do terroryzowania niż do powodowania strat w ludziach. Ekspert think tanku Carnegie Endowment Mark Hibbs powiedział, że iryd 192, częsty izotop medyczny i przemysłowy o wielu zastosowaniach, teoretycznie mógłby zostać wykorzystany jako broń radiologiczna. - Jednak napastnicy musieliby zebrać większą ilość tego materiału (...), co może być trudne, gdyż najczęściej wykorzystywane są niewielkie ilości irydu 192 - oświadczył. Hibbs dodał, że w przeciwieństwie do kobaltu 60, który przez wiele lat pozostaje ważnym źródłem promieniowania, krótszy czas połowicznego rozpadu irydu 192 oznacza, że złodzieje mieliby mniej czasu przerobienie go w brudną bombę.