Gubernator Pete Ricketts zawetował we wtorek ustawę znoszącą karę śmierci w Nebrasce. Na konferencji prasowej powiedział, że utrzymanie tej kary jest ważne dla bezpieczeństwa publicznego. Parlament stanowy przegłosował jednak weto gubernatora stosunkiem głosów 30 do 19. Po głosowaniu Rickets ubolewał, że stanowy parlament stracił kontakt z wyborcami, którzy opowiadają się za karą śmierci. Z kolei szef liberalnej Unii Wolności Obywatelskich Nebraski Daniel Conrad oświadczył, że Ameryka odwraca się od tej kary. Nebraska jest tym samym 19 stanem USA, który zniósł karę śmierci i zastąpił ją dożywotnim więzieniem. Ostatnią egzekucję wykonano tam w 1997 roku. Na wykonanie wyroku czekało w Nebrasce 11 skazanych, z których jeden zmarł kilka dni temu, po 30 latach w celi śmierci. Pozostałym dziesięciu wyroki zostaną zamienione na dożywocie. Od wielu lat w kwestii kary śmierci Amerykanie są podzieleni. Według niedawnego sondażu instytutu badania opinii publicznej Pew-Center, 56 proc. obywateli USA jest za jej wykonywaniem. Egzekucje dopuszcza prawo federalne. To na jego podstawie niedawno na karę śmierci został skazany współorganizator zamachu w Bostonie Dżochar Carnajew.