- Mamut był tak dobrze zachowany, że podczas badania z jego ciała popłynęła krew - powiedzieli badacze w rozmowie z agencją AFP. Dodali, że natknęli się też na mięśnie, które były czerwone, niczym świeże mięso.W chwili śmierci samica miała około 60 lat; naukowcy szacują, że zamarzła ponad dziesięć tysięcy lat temu. Badacze z Północno-Wschodniego Uniwersytetu Federalnego w Jakucku nie chcą zdradzać, gdzie przechowywane jest ciało zwierzęcia - boją się bowiem, że ktoś je ukradnie. Mówią, że jeśli znajdą żywe komórki mamuta, to zwiększy to szanse na sklonowanie go; uniwersytet ma już podpisaną specjalną umowę z jedną koreańskich firm biotechnologicznych.