Policja odnalazła "wiadomość" w mieszkaniu zamachowca, lecz nie upubliczni całości jej treści. Według agencji AFP wyjaśnia ona niektóre czynniki, które doprowadziły do tragedii. Według Jariego Neulaniemi - szefa grupy dochodzeniowej z notatki wynika, że Saari planował zbrodnie od 2002 roku. W wiadomości miał napisać, iż "nienawidzi ludzkości, a rozwiązaniem jest Walther 22". Minister spraw wewnętrznych Anne Holomlund poinformowała na konferencji prasowej, że sprawca był dzień wcześniej przesłuchiwany przez policję w związku z zamieszczeniem na portalu YouTube filmów, prezentujących go podczas strzelania. Zwolniono go jednak, gdyż nie było podstaw prawnych do zatrzymania, oddano mu też pozwolenie na broń. Przedstawiciele portalu YouTube poinformowali, iż filmy zostały już usunięte z portalu - informuje agencja AFP. Trzy tygodnie temu i pięć dni temu na portalu ukazały się cztery krótkie nagrania wideo. Potem szybko znikły z internetu. Na jednym z nich krótko ostrzyżony młody człowiek celuje do kamery z pistoletu Walther P22, mówiąc "Umrzecie następni", a potem oddaje cztery strzały. W szkole, należącej do centrum edukacyjnego, w którym uczą się także dorośli, było we wtorek rano ok. 200 osób - uczniów i nauczycieli. Saari, uczeń klasy hotelarskiej, wszedł zakapturzony i otworzył ogień. Świadkowie mówią, że wybuchła panika, spotęgowana jeszcze pożarem w jednym ze szkolnych pomieszczeń. Policja prowadziła ewakuację. Kauhajoki to małe miasteczko, położone w odległości 360 km na północny zachód od Helsinek. Szkolny woźny powiedział telewizji YLE, że słyszał kilkadziesiąt strzałów oddanych w krótkich odstępach czasu. Jego zdaniem napastnik strzelał z broni automatycznej. Dziewięć osób zginęło na miejscu, dziesiąta, ranna w głowę, zmarła w szpitalu w Tampere, podobnie jak sprawca. Media przypominają, że w listopadzie zeszłego roku 18-letni Fin zastrzelił w szkole w miejscowości Tuusula dyrektorkę, pielęgniarkę i sześcioro uczniów, po czym popełnił samobójstwo. Agencja Associated Press odnotowuje, że w rękach prywatnych jest w Finlandii 1,6 miliona sztuk broni palnej. W skali światowej więcej broni mają (w stosunku do liczny ludności) tylko Amerykanie i Jemeńczycy.