"Siły peszmergów odkryły (w niedzielę) zbiorowy grób zawierający szczątki około 25 osób - mężczyzn, dzieci, kobiet - z mniejszości jazydzkiej, których zabili" dżihadyści z Państwa Islamskiego - powiedział Miaser Hadżi Saleh z lokalnych władz rejonu Sindżar.Państwo Islamskie jazydów uważa za heretyków i są oni szczególnie prześladowani przez ekstremistów islamskich, którzy w zeszłym roku opanowali duże połacie terytorium irackiego. W sierpniu ub.r., gdy Państwo Islamskie przejęła miasto Sindżar na północy Iraku, niedaleko granicy z Syrią, do ucieczki zmuszone zostały dziesiątki tysięcy jazydów. Kilkaset osób, w tym zwłaszcza kobiety, zostało przez IS zatrzymanych i uwięzionych. Później irackie władze i organizacje międzynarodowe jak Amnesty International informowały, że jazydzkie kobiety i dzieci sprzedawano jako niewolników, kobiety dawano za żony bojownikom lub robiono z nich niewolnice seksualne. Według ONZ około 50 tys. jazydów, w tym połowa dzieci, uciekło z górzystych terenów wokół Sindżaru podczas ofensywy IS. Sindżar był jednym ze skupisk jazydów.