Komunikat w tej sprawie wydał Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi. Jak podkreślono, przyczyna śmierci młodego wojskowego jest obecnie ustalana. Jednocześnie przekazano, że ciało nosiło ślady, które mogą wskazywać, iż żołnierz samodzielnie pozbawił się życia. "Młody mężczyzna, urodzony w 2002 roku, został powołany do wojska w październiku ubiegłego roku i odbywał służbę wojskową (...). W chwili tragedii młodszy sierżant pełnił służbę w patrolu granicznym strzegącym granicy państwa" - napisano. Dochodzenie białoruskich służb niedaleko granicy z Polską "W celu ustalenia wszelkich okoliczności i przyczyn zdarzenia na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-operacyjna. Kierownictwo Państwowego Komitetu Granicznego i dowództwo Grodzieńskiej Grupy Granicznej składają kondolencje rodzinie i przyjaciołom żołnierza" - dodano. Wspominana strażnica graniczna Usowa przed rozpoczęciem kryzysu na pograniczu obsługiwała sezonowe przejście graniczne Rudawka-Lesnaja w okolicach Śluzy Kurzyniec na Kanale Augustowskim. Kilka lat temu, dzięki porozumieniu władz w Warszawie i Mińsku, organizowane były tam transgraniczne spływy kajakowe. Obecnie ten odcinek granicy po polskiej stronie chroniony jest przez Placówkę Straży Granicznej w Płaskiej. Również i tam dochodzi do nielegalnych prób wkraczania na terytorium naszego kraju, jednak liczba incydentów jest znacznie niższa niż w rejonie Białowieży i Dubicz Cerkiewnych. Granica z Białorusią. Odnaleziono ciało białoruskiego żołnierza Odnalezienie ciała 22-letniego pogranicznika na terenie strażnicy granicznej Usowo to nie pierwszy taki przypadek. W marcu ubiegłego roku Państwowy Komitet Graniczny Białorusi informował o śmierci 20-letniego poborowego. Jak wtedy przekazywano, mężczyzna urodził się w 2003 roku. Do wojska został powołany w październiku 2022 roku. Pełnił służbę w Brzeskiej Grupie Pogranicznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, której zadaniem jest kontrolowanie przejścia granicznego Czeremcha-Wysokie Litewskie. I wtedy w oficjalnych komunikatach pojawiła się informacja o oznakach targnięcia się na swoje życie. Choć od śmierci minęło kilkanaście miesięcy to władze nie podały przyczyny zgonu żołnierza. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!