Kiedy Adrian i Tiffany McKinnon wrócili w tym tygodniu do swojego domu, odkryli, że włamywacze wywrócili go do góry nogami, wyrzucając na podłogę wszystkie możliwe przedmioty. McKinnon odesłał żonę do siostry, a sam poszedł ocenić zniszczenia. W jednym z pomieszczeń natknął się na złodzieja, który właśnie wszedł tylnym wejściem. - Mój mąż przyłapał go na gorącym uczynku. Kiedy weszłam, siedział rabusiowi na głowie - powiedziała jego żona gazecie "Montgomery Advertiser". - Kazaliśmy mu posprzątać bałagan, który zrobił - wyjaśniła McKinnon. Kiedy przyjechała policja, intruz poskarżył się, że musiał sprzątać z wycelowaną w niego bronią. Mężczyznę aresztowano pod zarzutem włamania i kradzieży.