Wychodząc na loggię Bazyliki świętego Piotra papież Franciszek miał na sobie prostą, białą sutannę. Kilka minut wcześniej miał zrezygnować z purpurowej pelerynki. Franciszek nie nosi czerwonych, papieskich butów, ale czarne, w których przyjechał na konklawe z Buenos Aires. Franciszek nie jest jednak pionierem, bo niemal każdy jego poprzednik z ostatnich lat dokonywał zmian. Ostatnim papieżem, który nazywany był księciem, był Pius XII, a ostatnim koronowanym papieżem - Paweł VI. - Sprzedał swoją tiarę na cele charytatywne. Znajduje się ona teraz w muzeum diecezjalnym w Waszyngtonie - wyjaśnia ksiądz Przemysław Śliwiński, doktorant z Kolegium Polskiego w Rzymie. Zmiany wprowadził też Jan Paweł I, mimo iż jego pontyfikat trwał zaledwie 33 dni. - To był papież uśmiechu, który otworzył się na ludzi i który po raz pierwszy użył 'ja' zamiast 'my', gdy mówił o sobie, papieżu - dodaje ksiądz Śliwiński. Z kolei Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który tak dużo podróżował po świecie i tak często łamał konwencje i protokoły. To także Karol Wojtyła jako pierwszy przemówił do ludzi, gdy po wyborze pokazał się na loggi Bazyliki świętego Piotra. Zmian dokonywał także Benedykt XVI, choć często były zmiany w odwrotnym kierunku. Poprzednik obecnego papieża powrócił m.in. do czerwonych butów, które jego poprzednik, czyli Jan Paweł II, zamienił na prostsze, brązowe.