Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zmiany w niemieckiej armii. Szykują się na wypadek "stanu zagrożenia"

Niemiecki rząd zatwierdził nowe zasady dotyczące poboru do wojska. Po osiągnięciu pełnoletności młodzi mężczyźni będą musieli zadeklarować swoją gotowość i zdolność do odbycia służby. Nowy projekt zakłada też przywrócenie obowiązku wojskowego w razie wprowadzenia stanu zagrożenia. To odpowiedź na problemy kadrowe Bundeswehry i nowe wyzwania stojące przed NATO.

Niemiecką armię czekają nowe zasady. Zapowiedziano zmiany
Niemiecką armię czekają nowe zasady. Zapowiedziano zmiany/FABIAN BIMMER / Reuters /Agencja FORUM

Nowe przepisy zakładają, że każdy 18-latek będzie musiał wypełnić internetowy kwestionariusz dotyczący jego gotowości i zdolności do odbycia służby wojskowej. Mogą to zrobić również zainteresowane wstąpieniem do wojska kobiety. 

- Gdyby jutro przyszło do obrony, nie wiedzielibyśmy, kogo możemy powołać, ponieważ nie ma pełnej bazy danych - uzasadniał nowe przepisy szef niemieckiego MON Boris Pistorius. 

Niemcy. Coraz mniej żołnierzy w Bundeswehrze. Konieczne zmiany

Ustawa przewiduje również przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej dla mężczyzn w sytuacji, gdy Bundestag wprowadzi "stan zagrożenia i obrony". 

Jak przypomina "Bild", obowiązkowy pobór do wojska został zawieszony po 55 latach w 2011 roku. Decyzję o jej zakończeniu podjęto za rządów kanclerz Angeli Merkel, a głównym argumentem było dostosowanie niemieckiej armii do nowych potrzeb obronnych oraz przejście na model w pełni zawodowy.

- Było to równoznaczne ze zniesieniem służby wojskowej i cywilnej, gdyż w tym samym czasie rozwiązano praktycznie wszystkie struktury poboru, choć państwo jest do tego prawnie zobowiązane - podkreślał Pistorius.

Problemy kadrowe Bundeswehry ostatnio wzrosły, a w czerwcu liczba żołnierzy spadła poniżej 180 tysięcy. Rezerwistów jest natomiast około 60 tysięcy. 

Jak podkreśla dziennik, ze względu na zmienioną sytuację bezpieczeństwa, potrzeby Niemiec w zakresie realizacji celów NATO są jednak zupełnie inne.

- W dłuższej perspektywie wkład Niemiec w obronę sojuszu wymaga, by do dyspozycji mieć około 460 tysięcy żołnierzy. Duża część z nich, bo około 260 tysięcy, musi być w gotowości w rezerwie - wylicza szef niemieckiego MON. 

Niemiecka armia przeżywa kryzys. Liczba rezerwistów musi wzrosnąć

Niemiecka armia od dawna przeżywa kryzys. Braki w uzbrojeniu, problemy kadrowe, słabe morale żołnierzy, a także problemy ze skrajnie prawicową ideologią w swych szeregach.


Niedawno w sprawie konieczności zmian apelował przewodniczący związku rezerwistów Bundeswehry Patrick Sensburg. - W ciągu kilku lat powinniśmy mieć około 100 tysięcy rezerwistów regularnie ćwiczących, co oznacza potrojenie obecnej liczby - wskazał. 

- Wojny zaczynają żołnierze służby czynnej, a kończą rezerwiści. To stare powiedzenie, ale nadal ma zastosowanie - dodał. Jak podkreślił, "nie bez powodu Izrael powołał 300 tysięcy rezerwistów". - Nie bez powodu mamy już tylu rezerwistów w Ukrainie. Musimy więc rozmawiać o liczbach - powiedział. 

Źródło: "Bild"

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bartoszewski w ''Gościu Wydarzeń'' o zwycięstwie Donalda Trumpa: Premier Tusk już dzwonił, by mu pogratulować/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także