Sondaże podają, że Partia Ludowa uzyskała 43,5 pocent, co daje jej 181-185 na 350 miejsc w niższej izbie parlamentu - Kongresie Deputowanych. Według exit polls, rządzący od ośmiu lat socjaliści mogą liczyć na 115-119 miejsc. Od 18:00 przed madrycką siedzibą Partii Ludowej zbierali się jej zwolennicy. Lider partii Mariano Rajoy pojawił się tam już po ogłoszeniu sondażowych wyników. Wyniki wyborów nie zaskoczyły, sondaże od dawna wskazywały na znaczną przewagę opozycyjnej Partii Ludowej. Pozostałe partie zdobyły niewiele głosów. Zjednoczona Lewica możer liczyć na 9-11 mandatów, Unia Postępu i Demokracji) - na 3-4, Koalicja Baskijskiej Lewicy) - 6-7, Kkonserwatywni Baskowie) - 4-5, Katalończycy - 13-15, pozostałe ugrupowania - na 10 mandatów. Główne hasło zwycięzców "Sumate al Cambio" - "Przyłącz się do zmiany" - przekonało Hiszpanów do odesłania rządzących od 8 lat socjalistów do opozycji. Jedenaste wybory w od czasu ustanowienia demokracji w Hiszpanii odbyły się w momencie najwiekszych napięć społecznych z powodu sytuacji ekonomicznej, która pzobawiła pracy 5 milionów osob, z dramatycznymi perspektywami, które zawierają konieczne cięcia na przyszły rok. Llider rządzących do dziś socjalistów Alfredo Perez Rubalcaba przestrzegał Hiszpanów przed "zmianą dla samej zmiany" i przywoływał przykład sąsiedniej Portugalii, w której czerwcowe wybory odsunęły od władzy partię socjalistyczną Jose Socratesa - co j nie tylko nie złagodziło kryzysu, ale przyniosło także masowe protesty społeczne. Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Zuzanna Dąbrowska, Program Pierwszy, Madryt