Profesor Eiichi Negishi zmarł w Indianapolis, gdzie przez ponad 40 lat pełnił funkcję profesora uniwersyteckiego. Pracował w firmie tekstylnej Eiichi Negishi, urodzony w 1935 w Mandżurii pod rządami kolonialnymi Japonii (obecnie położonej w chińskiej prowincji Liaodong), zmarł 6 czerwca, jak informuje Purdue University, gdzie rozwinął swoją karierę. Po ukończeniu Uniwersytetu Tokijskiego w 1958 pracował w firmie tekstylnej Teijin. W 1963, jako stypendysta Fulbrighta uzyskał doktorat na Uniwersytecie z Pensylwanii. W 1966 rozpoczął staż podoktorski na Purdue University pod kierunkiem Herberta C. Browna, od 1968 jako assistant professor. Sam Negishi mawiał, że jego kariera badacza rozpoczęła się po wzięciu udziału w prezentacji profesora Browna w 1962 roku, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie chemii z 1979 roku. W 1979 roku Negishi rozpoczął prowadzenie zajęć dydaktycznych na wydziale Purdue Chemistry, kontynuował je aż do przejścia na emeryturę w 2019 roku. Za co otrzymał Nobla? W 2010 roku Negishi został uhonorowany Nagrodą Nobla w dziedzinie chemii razem z Japończykiem Akira Suzuki z Uniwersytetu Hokkaido oraz Amerykaninem Richardem Heckiem z Uniwersytetu Delaware za badania nad reakcjami sprzęgania przy użyciu katalizatorów palladowych w syntezie organicznej i ich zastosowaniu w medycynie, rolnictwie czy elektronice. Kilka przykładów zastosowań ich badań obejmuje antybiotyki, które działają z bakteriami odpornymi na leki, znakowanie fluorescencyjne do sekwencjonowania DNA, chemikalia rolnicze chroniące uprawy przed grzybami lub materiały do ekranów LED. Na konferencji prasowej, po otrzymaniu Nagrody Nobla Negishi prosił młodych japońskich badaczy, by studiowali i realizowali swoje marzenia, dzięki czemu Japonia sprosta nowym wyzwaniom.