Korea Północna "dokonała wystrzału, stosując technologię pocisków balistycznych, i naruszyła" rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zrobiła to pomimo jednogłośnego protestu społeczności międzynarodowej - podkreślił sekretarz. Ban Ki Mun wezwał Pjongjang do poszanowania jego międzynarodowych zobowiązań. Zadeklarował też swoje zaangażowanie na rzecz zmniejszenia napięć i "realizacji możliwej do weryfikacji denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego". Kim Dzong Un: Umieściliśmy satelitę na orbicie "Wystrzelenie rakiety było sukcesem, Pjongjang umieścił satelitę na orbicie" - głosiło specjalne oświadczenie Pjongjangu odczytane w niedzielę na polecenie przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una w północnokoreańskiej państwowej agencji KCNA. Wydarzenie zostało nazwane epokowym. Z oświadczenia wynika też, że kraj będzie wysyłał w przestrzeń kosmiczną kolejne satelity. KCNA poinformowała, że Kim Dzong Un zlecił wystrzelenie satelity w sobotę. Nadzwyczajne spotkanie Rady Bezpieczeństwa W nocy z soboty na niedzielę Korea Północna wystrzeliła rakietę dalekiego zasięgu, co jest naruszeniem rezolucji RB ONZ, które zabraniają Pjongjangowi wszelkiej aktywności nuklearnej i balistycznej pod groźbą sankcji. Działanie to wzbudziło natychmiastową ostrą reakcją społeczności międzynarodowej, m.in. USA, Japonii i Korei Południowej. We wtorek Korea Północna informowała Międzynarodową Organizację Morską (IMO), że w okresie między 8 a 25 lutego planuje wystrzelenie rakiety z satelitą obserwacyjnym. Plan ten już wtedy spotkał się z powszechną krytyką społeczności międzynarodowej, która postrzega go jako test rakiety dalekiego zasięgu. W niedzielę w Nowym Jorku odbędzie się w tej sprawie nadzwyczajne spotkanie za zamkniętymi drzwiami 15 państw RB ONZ.