"Nasze stanowisko jest takie, że prawdziwa walka z Daesz musi być prowadzona także siłami lądowymi" - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Anwar Gargash na konferencji prasowej w Abu Dhabi, używając arabskiego akronimu Państwa Islamskiego. "Nie mówimy tu o tysiącach żołnierzy" - dodał. Wcześniej z propozycją udziału swych wojsk rządowych w walkach lądowych w Syrii wystąpiła Arabia Saudyjska. Władze Syrii pod przywództwem prezydenta Baszara el-Asada kategorycznie sprzeciwiają się udziałowi wojsk lądowych w antyterrorystycznej koalicji.