"Przysięgam, że jako prezydent Republiki Zimbabwe będę wierny Zimbabwe oraz będę bronił konstytucji i wszystkich praw kraju. Będę wspierał wszystko, co służy rozwojowi Zimbabwe i sprzeciwiał się wszystkiemu, co mu szkodzi" - mówił Mnangagwa. Mnangagwa, do niedawna wiceprezydent kraju, ma piastować najwyższy urząd w państwie do końca kadencji Mugabego, tj. do wyborów w przyszłym roku. Dokładnej daty głosowania jeszcze nie ustalono. Wcześniej na stadionie w Harare, gdzie odbyła się uroczystość zaprzysiężenia, Mnangagwę przywitały dziesiątki tysięcy jego zwolenników. Wśród zaproszonych gości znalazło się kilku przywódców państw regionu, w tym prezydenci Botswany, Mozambiku i Zambii.