- W życiu nie widziałem takich wielkich płatków śniegu. Są tak duże jak monety o nominale dwóch euro. W ciągu 24 godzin spadło tyle śniegu, co zwykle przez całą zimę. Pokrywa śniegowa przekracza w niektórych miejscach półtora metra - powiedział starosta miejscowości Mutne, Marian Murin. Stan wyjątkowy obowiązuje między innymi w Orawskiej Lesnej, Trzcianej, Dolnym Kubinie, Namiestowie i Twardoszynie. Nie kursuje komunikacja autobusowa. Pługi nie nadążają z odśnieżaniem dróg. Starosta Orawskiej Lesnej Viera Mazurova organizuje akcje pomocy dla ludzi starszych. Do ich gospodarstw ochotnicy dostarczają ciepłe napoje i żywność. Silny wiatr, którego prędkość przekracza w porywach 100 km na godzinę i intensywne opady śniegu komplikują komunikację drogową i kolejową niemal w całej Słowacji. Na drogach podtatrzańskich leży kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Z powodu licznych wypadków zablokowana jest autostrada D-1 na wschodzie Słowacji. W wielu miejscach drogi są zablokowane przez ciężarówki, które utknęły w zaspach. Spore opóźnienia występują w komunikacji kolejowej. W Tatrach obowiązuje trzeci, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego. W ciągu 24 godzin spadło tam niemal pół metra śniegu. Synoptycy przewidują, że sytuacja jeszcze się pogorszy. Andrzej Niewiadowski