Nie jest jasne, kto wystrzelił te pociski typu Katiusza. Według źródeł wojskowych, zostały one wystrzelone ze wschodnich rejonów Bagdadu, gdzie wielu zwolenników ma radykalny szyicki duchowny Muktada as-Sadr. Policja użyła gazu łzawiącego aby rozproszyć demonstrantów, którzy usiłowali przedrzeć się do Zielonej Strefy. Demonstranci, którzy byli zwolennikami Muktady as-Sadra, domagali się reform systemu wyborczego przed wyborami do władz prowincji przewidzianymi we wrześniu. Ich zdaniem obecna ordynacja służy interesom dużych partii oskarżanych o korupcję i nepotyzm. Głównej komisji wyborczej zarzucali brak bezstronności. W Zielonej Strefie mieści się siedziba głównej komisji wyborczej. W ubiegłym roku demonstrantom dwa razy udało się przedrzeć do tego rejonu miasta, a nawet wedrzeć się do siedziby premiera. Ostatnie wybory do władz prowincji odbyły się w Iraku w 2013 roku. Wynik wrześniowego głosowania będzie postrzegany jako test przed wyborami parlamentarnymi, które są zaplanowane na rok 2018.