Brytyjska policja podjęła w sprawie 39 zmarłych z kontenera-chłodni ścisłą współpracę z funkcjonariuszami z Wietnamu. Dzięki temu udało się zidentyfikować wszystkie osoby (31 mężczyzn i osiem kobiet). Wszystkie ofiary były obywatelami Wietnamu. Początkowo sądzono, że to obywatele Chin. Ich rodziny zostały powiadomione. Jak poinformowało wietnamskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, ofiary przybyły do Wielkiej Brytanii z sześciu prowincji - Haiphong, Hai Duong, Nghe An, Ha Tinh, Quang Binh oraz Hue. "To ważny krok w śledztwie. Umożliwia nam to także pracę z naszymi kolegami z wietnamskiej policji w celu wsparcia rodzin ofiar" - stwierdził cytowany przez Reutersa przedstawiciel policji z Essex, Tim Smith. Do makabrycznego odkrycia doszło w nocy z 22 na 23 października w parku przemysłowym Waterglade Industrial Park, ok. 30 km na wschód od Londynu. Ciała 31 mężczyzn i ośmiu kobiet znajdowały się w kontenerze chłodni, umieszczonym na naczepie ciężarówki. Kontener przypłynął tej samej nocy z belgijskiego Zeebrugge do angielskiego portu Purfleet, gdzie odebrał go kierowca ciężarówki, która - jak się przypuszcza - przyjechała z Irlandii Północnej. Kierowcy ciężarówki postawiono 39 zarzutów zabójstwa. Zarzucono mu także współudział w przemycie ludzi, pomoc przy nielegalnym przedostaniu się na terytorium Wielkiej Brytanii oraz współudział w praniu brudnych pieniędzy. Zarzuty postawiono także 23-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu w Irlandii. Obaj pochodzą z Irlandii Północnej.