- Przynajmniej o jednej osobie, która kierowała tym procederem możemy mówić. (..) Absolutnie nie mogę przewidzieć, czy jeszcze jeden taki wyjazd będzie potrzebny - powiedział reporterowi RMF FM prokurator Robert Majewski: Szczegóły misji śledczy ustalali z pakistańskim ministerstwem sprawiedliwości. Prokurator Majewski podkreśla, że w czasie tych kilku dni udało im się zrobić więcej niż to, co zaplanowano. Spotkali się między innymi z przedstawicielami pakistańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych i sprawiedliwości. - Wyjazd był potrzebny, (...) pozwoli na dalsze procedowanie w tej sprawie. Przesłuchaliśmy kilku świadków, przede wszystkim pracowników polskiej jednostki dyplomatycznej - mówił Majewski. Po tej wizycie prokuratorzy są pewni, że śledztwo trzeba kontynuować. Co więcej, są bardzo bliscy zidentyfikowania sprawców porwania i zabicia polskiego inżyniera. Pracownik Geofizyki Kraków został porwany przez talibów jesienią ubiegłego roku. W zamian za jego uwolnienie terroryści żądali zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego dokonali egzekucji Polaka.