Według zachodnich dyplomatów, na których powołuje się agencja Reutera, mimo agresywnego lobbingu ze strony Moskwy rezolucję poparło więcej krajów niż oczekiwano. Napisano w niej, że referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji "jest nieważne", ponieważ rząd w Kijowie "nie wydał na nie pozwolenia". W rezolucji Zgromadzenie Ogólne ONZ wezwało do pokojowego rozwiązania kryzysu wywołanego przez aneksję Krymu. - Potwierdzamy nasze zaangażowanie na rzecz suwerenności, niezależności politycznej, jedności i integralności terytorialnej Ukrainy zgodnie z jej granicami uznanymi na arenie międzynarodowej - stwierdzono w dokumencie.