Niemcy, Austria, Dania, Szwecja i Norwegia wprowadzały stopniowo tymczasowe kontrole na wewnętrznych granicach strefy Schengen od jesieni 2015 roku w związku z napływem migrantów do UE. Kodeks graniczny Schengen dopuszcza takie działania "w wyjątkowych okolicznościach, gdy ogólne funkcjonowanie obszaru bez wewnętrznej kontroli granicznej jest zagrożone w wyniku utrzymujących się poważnych niedociągnięć związanych z kontrolą na granicach zewnętrznych". Decyzja dotyczy granic austriacko-węgierskiej, austriacko-słoweńskiej, niemiecko-austriackiej, duńskich portów z połączeniami promowymi do Niemiec i lądowej granicy między Niemcami a Danią, szwedzkich portów w południowo-zachodnim regionie kraju oraz mostu nad cieśniną Sund, a także norweskich portów z połączeniami do Danii, Niemiec i Szwecji. W decyzji Rady UE zastrzeżono, że kontrole muszą być przeprowadzane tylko w razie konieczności, gdy nie jest możliwe podjęcie alternatywnych działań, i muszą być proporcjonalne i ograniczone terytorialnie. Co tydzień państwa, których dotyczy decyzja, powinny dokonywać oceny, czy kontrole nadal są konieczne. Co miesiąc mają przedstawiać raporty komisji Europejskiej i Radzie UE. Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)