O śmierci polskiego wspinacza poinformował w poniedziałek w mediach społecznościowych profil Nanga Parbat Climbers. Następnie doniesienia te potwierdził czołowy polski serwis alpinistyczny wspinanie.pl. Zdobył szczyt ośmiotysięcznika. Potem pojawiły się problemy W niedzielę na szczyt ośmiotysięcznika wznoszącego się w zachodniej części Himalajów w Pakistanie weszło trzech polskich wspinaczy. Górę, niezależnie od siebie i o różnym czasie, zdobyli Waldemar Kowalewski, Piotr Krzyżowski i właśnie Paweł Kopeć.Z ustaleń portalu wspinanie.pl wynika, że problemy Kopcia wystąpiły podczas schodzenia do obozu, z którego rozpoczął on atak szczytowy. Miały pojawić się zmęczenie i odwodnienie, które mocno osłabiły himalaistę. Podczas zejścia towarzyszył mu już Waldemar Kowalewski, który zrelacjonował zejście himalaistce Monice Witkowskiej.Ze szczytu schodziło się bardzo wolno, bo po drodze przez pięć godzin Kowalewski ratował Polaka. Ratowany został w obozie IV. Niedługo potem przyszedł SMS z informacją o jego śmierci. Donosił o tym litewski wspinacz przebywający w obozowisku. Po tym, jak ostatecznie udało się potwierdzić tożsamość wspinacza, powiadomiono, że to Paweł Kopeć. Tragiczne wieści z Himalajów. Nie żyje polski himalaista Paweł Kopeć posiadał doświadczenie himalajskie. W 2018 roku brał udział w zakończonej niepowodzeniem wyprawie na Manaslu, by już rok później stanąć na szczycie góry bez wsparcia Szerpów i bez użycia butli tlenu.Z kolei w 2021 roku uczestniczył w wyprawie na Lhotse, podczas której grupa dotarła na wysokość około ośmiu tys. metrów."Himalaista, alpinista, taternik jaskiniowy, do 2010 roku zdobywa szczyty w Alpach, Kaukazie, Himalajach" - czytamy w opisie profilu Pawła Kopcia na Facebooku. Podróżnik należał też do Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego i był członkiem programu Polski Himalaizm Zimowy oraz Polskiego Związku Alpinizmu.Swoje wyprawy i osiągnięcia relacjonował w mediach społecznościowych, gdzie publikował wiele zdjęć. "Po pierwszym w życiu wyjeździe w Himalaje (...), zrozumiałem, że himalaizm i wspinanie zimowe jest tym, co chcę robić w życiu" - pisał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!