Zestrzelenie samolotu MH17. Agencja ONZ wskazuje na Rosję
Za zestrzelenie samolotu MH17 nad Ukrainą w 2014 roku odpowiedzialna jest Rosja - orzekła w raporcie Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Decyzja postrzegana jest jako "ważny krok" w kierunku sprawiedliwości. Do ustaleń organizacji krytycznie odniósł się Kreml.

Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego uznała Rosję za odpowiedzialną za zestrzelenie samolotu pasażerskiego MH17 nad Ukrainą 17 lipca 2014 roku. "Federacja Rosyjska nie przestrzegała zobowiązań w sferze międzynarodowego prawa lotniczego" - podano w oświadczeniu. Decyzja ta zapadła w odpowiedzi na skargi wniesione przez Australię i Holandię.
"Jest to pierwszy raz w historii ICAO, kiedy jej Rada podjęła decyzję w sprawie meritum sporu między państwami członkowskimi w ramach mechanizmu rozstrzygania sporów organizacji" - dodała agencja ONZ.
Uznanie winy Rosji otwiera rodzinom ofiar nowe możliwości dochodzenia sprawiedliwości i ubiegania się o dodatkowe odszkodowania. Choć egzekwowanie wyroków wobec tego państwa pozostaje trudne ze względu na brak uznawania przez nie międzynarodowych orzeczeń, decyzja ICAO stanowi ważny krok w kierunku pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności na arenie międzynarodowej.
Katastrofa Boeinga 777 w Ukrainie. Śledztwo w zawieszeniu
Prowadzone przez Holandię międzynarodowe śledztwo wykazało w 2016 r., że Boeing 777, który leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur, został zestrzelony przez rakietę ziemia-powietrze Buk produkcji rosyjskiej nad terytorium Ukrainy kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów.
W katastrofie zginęło 298 osób, które znajdowały się na pokładzie, w tym 196 Holendrów, 43 Malezyjczyków i 38 Australijczyków.
W 2022 r. holenderski sąd zaocznie skazał na karę dożywocia trzech mężczyzn za udział w strąceniu samolotu. W 2023 r. międzynarodowi śledczy zawiesili śledztwo, uznając, że nie ma wystarczających dowodów, by ścigać innych podejrzanych.
Rosja do tej pory nie przyznała się, by miała związek z tym wydarzeniem.
Rosja winna zestrzelania MH17. Kreml reaguje
Po decyzji ICAO rząd australijski zażądał od Rosji, by "wzięła wreszcie odpowiedzialność za ten straszliwy akt przemocy i wypłaciła odszkodowania za swe rażące postępowanie". Holenderski minister spraw zagranicznych Caspar Veldkamp ocenił zaś, że jest to "ważny krok w kierunku prawdy i sprawiedliwości".
Oba kraje zażądały od ICAO, by zobowiązała Rosję do "podjęcia negocjacji z Holandią i Australią w tej sprawie".
Rosyjskie władze nie zamierzają jednak podjąć żadnych działań w tej spawie. - Rosja nie była krajem, który uczestniczył w dochodzeniu w sprawie tego incydentu. Dlatego nie akceptujemy tych wszystkich stronniczych wniosków - powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Międzynarodowi śledczy z Holandii, Australii, Malezji, Belgii i Ukrainy uznali w 2023 r., że istnieją "mocne poszlaki" wskazujące, że rosyjski przywódca Władimir Putin zatwierdził dostarczenie rakiety, która strąciła samolot.
Źródło: AFP