- Udało nam się ustalić tożsamość wielu osób, które mogą być zamieszane w zestrzelenie samolotu. Na razie jednak nie traktujemy ich jak podejrzanych i nie postawiliśmy żadnych zarzutów- powiedział prokurator generalny Fred Westerbeke podczas konferencji prasowej w Rotterdamie. Westerbeke dodał, że śledztwo posuwa się do przodu, jednak wnioski zostaną ogłoszone najwcześniej pod koniec tego roku. Ścisła współpraca Zaraz po katastrofie Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła Rezolucję nr 2166, w której potępiła zestrzelenie samolotu. Członkowie Rady wyrazili nadzieję, że wszystkie zaangażowane kraje będą ściśle współpracowały w celu ustalenia winnych tragedii. Międzynarodowy trybunał Malezja, Holandia, Ukraina, Belgia i Australia chcą wystąpić do ONZ o powołanie trybunału do osądzenia podejrzanych o zestrzelenie samolotu. Malezja, która jest obecnie jednym z niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, ma złożyć projekt rezolucji w tej sprawie przy okazji rocznicy katastrofy - poinformowały w środę pragnące zachować anonimowość źródła dyplomatyczne. Malezja liczy, że Rada Bezpieczeństwa zdoła przyjąć 22 lipca rezolucję powołującą trybunał. Przedstawiciele Australii, Belgii, Malezji, Holandii i Ukrainy rozmawiali w ubiegłym tygodniu w Nowym Jorku o projekcie rezolucji w sprawie powołania trybunału. Kraje te mają świadomość konieczności "uniknięcia rosyjskiego weta" wobec tej rezolucji - podkreślają dyplomaci. Rosja, jako stały członek Rady Bezpieczeństwa dysponująca prawem weta, może zablokować każdą rezolucję RB ONZ. Po zakończeniu śledztwa Jak pisał Reuters, władze holenderskie mają nadzieję, że domagając się "trybunału w stylu ONZ" z poparciem zachodnich sojuszników mogłyby nakłonić do współpracy Rosję. Według tej agencji złożoność prawna i polityczna skłoniła władze Holandii do skoncentrowania się na powołaniu międzynarodowego sądu wspieranego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, kiedy już zakończy się wielonarodowe śledztwo i wymienieni zostaną podejrzani. 298 ofiar Boeing 777, należący do malezyjskich linii lotniczych, został zestrzelony 17 lipca 2014 roku, podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Na pokładzie było 298 osób, w większości obywateli Holandii. Wszyscy zginęli. Kijów i Zachód o zestrzelenie samolotu obwiniają prorosyjskich separatystów, którzy mieli użyć wyrzutni Buk dostarczonej im przez Moskwę. Rosjanie odrzucili zarzuty.