Fora internetowe pseudokibiców pełne są wezwań do walki z muzułmanami. Sojusz zawrzeć mają fanatyczni miłośnicy londyńskich klubów West Ham, Millwall, Crystal Palace i Arsenalu. Rozpowszechniana jest też ulotka, przygotowana przez działaczy Brytyjskiej Partii Narodowej. Opatrzona jest ona zdjęciem autobusu, wykonanym tuż po wybuchu bomby. Pod nim znajduje się napis: Może wreszcie powinniście zacząć nas słuchać. Autorzy należą do organizacji skrajnie narodowej, opowiadającej się za wydaleniem z Wielkiej Brytanii wszystkich imigrantów. Nie ukrywają braku tolerancji dla obcych religii, a także jawnie rasistowskich poglądów. Wykorzystanie zamachów w celach wyborczych wywołało oburzenie na Wyspach. "Obrzydliwym chwytem reklamowym" i "nietaktownym uderzeniem poniżej pasa" postępowanie prawicowców określili politycy innych brytyjskich partii. Trudno jednak spodziewać się, że nawet powszechne oburzenie zmieni coś w postępowaniu brytyjskich prawicowców. Zobacz raport specjalny "Terroryzowany Londyn"