Dewastację cmentarza potępiły władze lokalne, a policja wszczęła śledztwo, mające na celu ustalić sprawców. - Jest jasne, że ten akt wandalizmu ma podłoże rasistowskie - oświadczył Rona, cytowany przez węgierską agencję MTI. Dewastacja cmentarza jest "skandaliczna i niczemu nie służy" bez względu na to, czy jest to cmentarz żydowski czy też nie - dodał. W 57 zniszczonych grobach znajdują się szczątki około 250 osób. Szkody oszacowano na 3,5 mln forintów (12 tys. euro), co stanowi 150 proc. rocznego budżetu Stowarzyszenia Wspólnot Żydowskich w Kaposvarze - poinformował Laszlo Rona.