W porannych nalotach zginęło co najmniej dwu libańskich cywilów, a kilkunastu zostało rannych - podały libańskie źródła. Cztery mosty, będące celem porannych piątkowych izraelskich nalotów leżą na strategicznej trasie z Bejrutu na północ Libanu. Pierwszy ze zniszczonych mostów leży w odległości około dwudziestu kilometrów na północ od stolicy Libanu. Port Dżunija znajduje się w chrześcijańskiej enklawie Libanu. Drugi z atakowanych mostów leży w rejonie Madfun, na głównej trasie łączącej Bejrut z północą Libanu. Trzeci zaatakowany w piątek rano most, według agencji AFP noszący nazwę "Casino du Liban" i czwarty - Fidar, znajdują się na tej samej trasie szybkiego ruchu, prowadzącej ze stolicy na północ kraju. Zbombardowana elektrownia "Ibrahim Abdel Aal" leży w rejonie miejscowości Sohmor w dorzeczu Litani, cztery kilometry od sztucznego jeziora Karaun. Lotnictwo izraelskie nasiliło w piątek nad ranem ataki na południowe przedmieścia Bejrutu, uważane za bastion Hezbollahu. Według źródeł libańskich, izraelskie samoloty bojowe w ciągu godziny ok. 20 razy bombardowały cele w dzielnicy Uzai, położonej przy głównej drodze wjazdowej do stolicy od południa.