Żaden z Amerykanów polskiego pochodzenia nie odegrał większej roli w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych niż Zbigniew Brzeziński. O tym między innymi opowiada film "Strateg", który pokazano w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie Ryszarda Schnepfa. - To było duże przeżycie oglądać film o sobie i okresie historycznym, który był bardzo znamienny - powiedział Brzeziński i wyraził radość, że w okresie jego aktywności w polityce Polska odrodziła się jako demokratyczne państwo, które odniosło sukces. W rozmowie z Charlesem Gatim Brzeziński mówił między innymi o tym dlaczego zostając obywatelem amerykańskim zatrzymał trudne polskie nazwisko. Goście uroczystości odśpiewali mu urodzinowe 100 lat.