Policja skorygowała swoje dane. Początkowo była mowa o co najmniej dwóch zabitych. Część mostu stanowiącego element autostrady A7 zawaliła się na długości 40 metrów i spadła 20 metrów w dół, przewracając rusztowanie, na którym pracowali robotnicy - podały niemieckie media. Bawarski minister spraw wewnętrznych Joachim Herrmann poinformował, że w wypadku zginęło co najmniej dwóch robotników. Rzecznik centrum ratunkowego w Schweinfurcie powiedział natomiast, że wie o trzech ofiarach śmiertelnych i 12 rannych. Policja nie wyklucza, że pod gruzami mostu znajdują się kolejne ofiary. Na placu budowy było 20 robotników. W rejon wypadku skierowano pięć helikopterów i ratowników z psami. Nowy most nad doliną Schraudenbach ma zastąpić liczącą 50 lat dawną konstrukcję. Ruch na A7 odbywa się pomimo wypadku bez zakłóceń, ponieważ samochody korzystają nadal ze starego mostu.