Stan jednego z rannych lekarze określają jako "skrajnie ciężki", 10 osób - jako "ciężki" i 11 -"średnio ciężki". Siedem osób wymagało tylko pomocy ambulatoryjnej. Stan dwóch rannych ratowników jest zadowalający - jeden został przygnieciony fragmentem betonowej konstrukcji, a drugi zatruł się czadem, kiedy w pewnym momencie na rumowisku wybuchł pożar. Co godzinę służby ratunkowe ogłaszają tzw. minutę ciszy, aby posłuchać, czy nie dochodzą odgłosy od uwięzionych w ruinach hali ludzi. Katastrofa w Moskwie - zobacz zdjęcia Do katastrofy doszło na Targowisku Basmannym, w północno-wschodniej części Moskwy. Wypadek nastąpił około godziny 5.20 czasu moskiewskiego (3.20 czasu warszawskiego). Liczba ofiar tragedii byłaby zapewne jeszcze większa, gdyby nie to, że w czwartek w Rosji obchodzony jest wolny od pracy Dzień Obrońcy Ojczyzny. Większość zabitych to imigranci z innych krajów byłego ZSRR. Przyczyną zawalenia się dachu był prawdopodobnie zalegający na nim mokry śnieg. Weryfikowane są też dwie inne hipotezy - nieprawidłowości w eksploatacji obiektu i błędy konstrukcyjne. Wykluczono natomiast wersję zamachu terrorystycznego. Rosyjski korespondent RMF Andrzej Zaucha usłyszał od jednego z ratowników , że budynek, który powstał ponad 30 lat temu nigdy nie był remontowany, a w ścianach były pęknięcia: Pomoc w poszukiwaniu uwięzionych osób zaoferowali Rosjanom polscy ratownicy. - Pozostajemy w stałym kontakcie z rosyjskim Ministerstwem ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, które zdecyduje, czy nasza pomoc jest potrzebna - powiedział rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Witold Maziarz. Dodał, że ewentualnie zostanie wysłanych 31 ratowników z grupy poszukiwawczo-ratowniczej z Nowego Sącza oraz cztery psy ratownicze. - Ta grupa została wybrana do wyjazdu ze względu na bliskość lotniska w Balicach, ponieważ będzie liczył się jak najkrótszy czas dotarcia na miejsce katastrofy - wyjaśnił Maziarz. Kopułę targowiska, wybudowanego w 1977 roku, zaprojektował Nodar Kanczeli, ten sam architekt, według którego projektu wykonana była szklano-betonowo-metalowa kopuła w moskiewskim parku wodnym Transvaal. 14 lutego 2004 roku pod ciężarem śniegu runęła ona na basen pełny kąpiących się ludzi. Śmierć poniosło 28 osób. Według Kanczeliego, którego wypowiedź cytuje agencja Interfax, w Moskwie nie ma targowisk o podobnej konstrukcji. Taki sam bazar znajduje się natomiast w Chanty-Mansyjsku, na Syberii. W Moskwie - jak podała telewizja NTV - Kanczeli projektował również m.in. wieżę telewizyjną w Ostankinie i kopułę soboru Chrystusa Zbawiciela.