- Reżim syryjski będzie używał wszelkiego rodzaju wymówek, aby opóźnić dotarcie pomocy, mimo że przyjęta jednomyślnie rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ wezwała władze w Damaszku do niestwarzania przeszkód w dotarciu pomocy humanitarnej - oświadczył w rozmowie z agencją Reutera przedstawiciel jednej z agencji humanitarnych ONZ, który chciał zachować anonimowość. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie pomocy humanitarnej dla Syrii ostrzegała, że utrudnianie jej dostarczania spowoduje zastosowanie "odpowiednich sankcji". Transport 79 samochodów ciężarowych wyruszył z miasta Nusaybin w tureckim Kurdystanie i dotarł w czwartek do przejścia granicznego w pobliżu syryjskiego miasta Al-Kamiszli. Transport z darami, przygotowanymi przez kilka ONZ-owskich agencji humanitarnych, zawiera m.in. żywność, leki, sprzęt medyczny, koce i artykuły higieny osobistej. Pilnej pomocy oczekuje w Syrii 9,3 miliona osób. Pomoc jest przeznaczona przede wszystkim dla regionu Al-Hasaka, w północno-wschodniej Syrii, w którym na 1,4 miliona zamieszkałych tam osób 190 000 to uchodźcy. 22 lutego Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła jednomyślnie rezolucję, w której zażądała od wszystkich stron konfliktu w Syrii, aby ułatwiały dostarczanie ludności pomocy humanitarnej. Skąpa pomoc dostarczana ludności Syrii przez agencje humanitarne w postaci zrzutów lotniczych jako zbyt droga okazała się nieskuteczna i niewystarczająca.