. Funkcjonariusze przeprowadzili szturm na budynek, w którym Niemka była przetrzymywana. Jak się okazało, strzegła jej tylko jedna osoba, której udało się zbiec podczas operacji służb bezpieczeństwa. Kilka godzin później aresztowano trzy osoby - jak powiedział afgański minister spraw wewnętrznych Zarar Ahmad Mukbal, zatrzymania dokonano w zachodniej części Kabulu, niedaleko miejsca porwania kobiety. Aresztowani mają należeć do "przestępczego gangu", kierowanego przez mężczyznę, który dwa miesiące temu został zwolniony z więzienia na północy kraju. Kobieta została uprowadzona przez czterech mężczyzn w sobotę z restauracji w Kabulu, gdzie przebywała w towarzystwie męża. Mężczyźnie udało się uciec. Afgańska policja otworzyła ogień do samochodu, którym porywacze uciekali z zakładniczką - nie udało się jednak zatrzymać pojazdu, natomiast zginął kierowca taksówki, która znalazła się na linii strzałów. Niemka pracowała dla chrześcijańskiej organizacji dobroczynnej Ora International, zajmującej się pomocą dzieciom.