Główny urząd MSW w Moskwie poinformował, że we wtorek przesłuchano jednego z podejrzanych o tę napaść, do której doszło w styczniu opodal domu Filina, który do niego wracał wieczorem. Rosyjska strona internetowa Life News, mająca bliskie kontakty z policją, zacytowała anonimowe źródło, które utrzymuje, że podejrzanego zatrzymano na przedmieściach Moskwy i że nie jest on pracownikiem teatru Bolszoj. W wyniku napaści 42-letni Filin, dawny tancerz, który w 2011 r. został szefem artystycznym baletu teatru Bolszoj, doznał oparzeń twarzy trzeciego stopnia; objęły one twarz i oczy. Przeszedł szereg zabiegów w Moskwie, następnie wyjechał do Niemiec na dalsze leczenie. Filin twierdzi, że wie, kto na niego napadł i że celem ataku było pozbawienie go stanowiska. Śledczy jako główną rozpatrują wersję związaną z pracą zawodową Filina, ale biorą też pod uwagę inne motywy ataku.