Zaznaczył, że to znacznie większy exodus niż sądzono pierwotnie. Liczba ta nie obejmuje tych, którzy zwykle przekraczają granicę w celach handlowych czy turystycznych. "To nie są turyści" - powiedział na briefingu Cochetel, który jest dyrektorem europejskiego biura UNHCR. "Widzimy ich przy granicy jak w każdym innym konflikcie. Idą, czasem po prostu przechodzą przez granicę, z plastikowymi workami. Wielu z nich naprawdę bez środków do życia" - powiedział. Dalsze 117 tysięcy to wewnętrzni uchodźcy na Ukrainie, a ich liczba zwiększa się o około 1200 dziennie - twierdzi Cochetel. Rosyjskie służby migracyjne utrzymują, że w tym roku otrzymały wnioski od ok. 168 tysięcy osób, które uciekły z Ukrainy. Cochetel powiedział, że podana przez niego liczba 730 tysięcy uwzględnia tych, którzy zwrócili się o ochronę do władz Rosji. Według mediów ukraińskich i rosyjskich, na które powołuje się agencja CTK, gwałtownie rośnie liczba uchodźców z obwodów donieckiego i ługańskiego. Władze Ukrainy zaapelowały w poniedziałek do mieszkańców wschodnich regionów kraju o opuszczenie miejscowości zajętych przez prorosyjskich separatystów.