Irak objęty międzynarodowymi sankcjami po inwazji na Kuwejt 11 lat temu może sprzedawać tylko niewielką ilość ropy, a całość pieniędzy uzyskanych z takich transakcji musi przeznaczać na zakup żywności i lekarstw. Irackie władze łamią te zakazy, eksportując ropę nielegalnie, co tylko w ubiegłym roku przyniosło im 600 milionów dolarów.