Według relacji mieszkańców wsi Kransaje, położonej w obwodzie homelskim, wilk-samotnik dotychczas zagryzł około 20 psów, 5 cieląt, świnię oraz 15 królików i tyle samo kur. Myśliwy, który zastrzelił drapieżnika mówi, że wilk był wyjątkowo dużym osobnikiem. Jego mózg zostanie skierowany na badania w celu ustalenia, czy nie był chory na wściekliznę. Wieś Krasnaje położona jest w pobliżu strefy napromieniowanej po katastrofie elektrowni atomowej w Czarnobylu, gdzie jest zakaz osiedlania się. W tej strefie rozmnażają się jednak zwierzęta. Wraz z nastaniem zimy miejscowe wilki poszerzają swoje tereny polowań zapuszczając się w okolice ludzkich osad. Jak się ocenia, na Białorusi żyje obecnie półtora tysiąca wilków. Włodzimierz Pac