John Tabutt powiedział funkcjonariuszom, że wstał z łóżka ponieważ myślał, że po domu grasuje złodziej. Wziął ze sobą broń. Gdy w holu zobaczył ciemną postać, pociągnął za spust. Okazało się, że Tabutt strzelił do swojej narzeczonej - 62-letniej Nancy Dinsmore. Para miała się pobrać dziś w trakcie skromnej ceremonii. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że cały czas był przekonany, iż kobieta została w łóżku. Kevin Brunelle, szef policji w Winter Springs, powiedział, że śledztwo jest już w toku, jednak funkcjonariusze podejrzewają, że doszło do "tragicznego wypadku". Na razie Tabuttowi nie postawiono zarzutów.